Podwyżkom cen energii elektrycznej nie ma końca, dlatego z każdym rokiem inwestycja w panele fotowoltaiczne staje się coraz bardziej atrakcyjna, a jej okres zwrotu – krótszy.  Wciąż jednak, żeby przez lata cieszyć się darmową energią słoneczną, musimy na wstępie wyłożyć niemałą kwotę. Nie dziwią więc pytania o to, czy fotowoltaika na pewno się opłaca. Postarajmy się znaleźć odpowiedź.

Zacznijmy od tego, że koszt instalacji fotowoltaicznej w przypadku domów jednorodzinnych to kwota rzędu 20 tysięcy złotych. Niektórych może to odstraszyć. Pamiętajmy jednak o możliwości skorzystania z dotacji na fotowoltaikę. Mowa tu przecież o wytwarzaniu zielonej energii, co wspierane jest przez polskie i europejskie urzędy. Planując montaż paneli słonecznych, zorientujmy się, jakie programy lokalne, rządowe albo europejskie mogą stać się dla nas źródłem dofinansowania.

Ile można otrzymać w ramach dotacji na fotowoltaikę?

Podstawową opcją jest program „Mój Prąd”, czyli bezzwrotna pomoc finansowa przy zakupie kolektorów słonecznych. Osoby fizyczne, które chcą wytwarzać energię na potrzeby własnego domu, mogą otrzymać do 5 tysięcy złotych. Alternatywę stanowi „Czyste Powietrze”, w ramach którego dostać można taką samą kwotę. Tu jednak wymagany jest wkład własny w wymianę dotychczasowego źródła ciepła, niespełniającego norm ekologicznych. Jest to więc opcja tylko dla osób wymieniających przy okazji stary piec. Nie zapominajmy też o uldze termomodernizacyjnej, o „Agroenergii”, czyli dofinansowaniu do fotowoltaiki dla rolników, oraz o „Energii Plus” przeznaczonej dla firm.

A teraz spróbujmy już konkretnie odpowiedzieć na pytanie: po jakim czasie fotowoltaika zaczyna się zwracać? Przy obecnych cenach prądu okres ten szacuje się na 7-8 lat, a wkrótce może się okazać, że będzie to nawet mniej. I nie uwzględniamy tu jeszcze wsparcia z wymienionych wyżej programów. Jeśli wliczymy dofinansowania, okaże się, że inwestycja w fotowoltaikę może zwrócić się nam za około 5 lat. A potem już tylko zyskujemy.

EkoEnergia